Na początku bieżącego roku Widzew został przejęty przez nowego właściciela – Rafała Dobrzyckiego – który już od samego początku zapowiadał, że chce aby Widzew stał się topowym zespołem ekstraklasy. Już na samym starcie okienka transferowego klub z Łodzi aktywnie działał na rynku kontraktując nowych zawodników. Gdy do Serca Łodzi został sprowadzony Pape Meissa Ba kibice myśleli, że to już koniec transferowego szaleństwa. Nic bardziej mylnego! Wczoraj Widzew Łódź poinformował o pozyskaniu Andiego Zeqiriego.
HISTORYCZNY TRANSFER ŁODZIAN!!
Pozyskanie Andiego Zeqiriego to jeden z największych ruchów transferowych w historii klubu. Według doniesień medialnych za nowego snajpera czerwono-biało-czerwoni mieli zapłacić aż dwa miliony euro o czym na swoim profilu na potralu X poinformował belgijski dziennikarz – Sacha Tavolieri. Wiemy jednak, że o Zeqiriego zabiegały też inne zespoły, zdecydowanie bardziej prestiżowe niż ekstraklasowicz. Ostatecznie zawodnik zdecydował, że przedstawiony przez Roberta Dobrzyckiego projekt na stworzenie czegoś wielkiego z Widzewem najbardziej mu odpowiada.
NAPASTNIK WIDZEWA Z BOGATYM BAGAŻEM DOŚWIADCZEŃ
Szwajcarski napastnik to zdecydowanie powiew świeżości który może podnieść prestiż nie tylko samego zespołu Widzewa ale całej ekstraklasy. W przeszłości dzięki jego trafieniom do szwajcarskiej ekstraklasy awansował jego ówczesny klub – FC Lausanne-Sport. Jednak FC Lausanne-Sport to nie jedyna ciekawa drużyna w CV nowego napastnika łodzian. 26- latek zanotował również dziewięć występów w Premier League w barwach Brighton a także 22 występy na poziomie Bundesligi gdzie reprezentował barwy niemieckiego Augsburga. Ma za sobą również występy w reprezentacji Szwajcarii. Na przestrzeni całej swojej dotychczasowej kariery uzbierał on 310 meczów, w których zdobył 100 bramek oraz zanotował 23 asysty.
DLACZEGO WŁAŚNIE CZERWONO-BIAŁO-CZERWONI?
„Jestem bardzo wdzięczny zarówno panu Robertowi Dobrzyckiemu, jak również dyrektorowi sportowemu za okoliczności sprowadzenia mnie do Widzewa. Dla piłkarza to bardzo ważne, żeby mieć wokół siebie ludzi, którym zależy, żebyś był częścią większego projektu. Wierzę, że Widzew jest takim ambitnym projektem, w którym nie brakuje ludzi pełnych miłości do tego Klubu i pasji. Również sam właściciel dużo opowiedział mi o celach, jakie chce osiągnąć w najbliższych latach. Postaram się zrobić co w mojej mocy, aby w tym pomóc. Cieszę się, że zdecydowałem się tu przyjść” – powiedział Andi Zeqiri.
Warto wspomnieć, że samo przyjście napastnika do Łodzi było czymś czego w ekstraklasie jeszcze nie było. Aby przekonać piłkarza do transferu władze klubu poleciały do Szwajcarii prywatnym samolotem. W drodze powrotnej do Łodzi dyrektor sportowy wracał już ze swoim nowy nabytkiem.
Widzewiacy nie zbyt dobrze weszli w nowy sezon rozgrywek, po 7 kolejkach zajmują 13 miejsce w tabeli a ich występy jak na razie nie zachwycają kibiców. Wszyscy mają nadzieje, że przyjście nowego snajpera sprawi, że czerwono-biało-czerwoni będą kierować się tylko ku górnej części tabeli.
foto: Martyna Kowalska/widzew.com