Źródło: Motor Lublin
Motor Lublin – Górnik Zabrze to spotkanie 7. kolejki Ekstraklasy, które zapowiadało się na jednostronne. Początek sezonu zdecydowanie nie należał do drużyny z Lublina, w ostatnich trzech meczach Motor nie wygrał ani razu. W zupełnie innym miejscu byli zawodnicy Górnika Zabrze, prowadzeni przez Marika Gasparika, którzy zajmowali 2. miejsce w tabeli. Przed meczem to zabrzanie byli zdecydowanym faworytem
Motor Lublin
Trudna sytuacja drużyny z Lublina zaczęła się już w pierwszych meczach. Zmiany kadrowe zdecydowanie nie ułatwiły początku sezonu. Odejście kapitalnego Samuela Mráza, który w tamtym sezonie strzelił aż 16 bramek, okazało się największą bolączką Motoru.
Wrażenia nie robi też linia defensywy. Poniżej oczekiwań spisuje się Bright Ede, który był łączony z topowymi klubami Premier League (Arsenal, Chelsea). 18-latek miał pobić rekord transferowy w PKO BP Ekstraklasie, ale na razie gra daleka jest od oczekiwań. Mimo to właśnie Motor sprawił w Zabrzu największą niespodziankę tej kolejki.
Górnik Zabrze
Zabrzanie podchodzili do tego spotkania jako wicelider tabeli i drużyna w świetnej formie. Gra Górnika wyglądała dobrze w środku pola, ale brakowało wykończenia pod bramką rywala. Kibice, którzy licznie stawili się na Arenie Zabrze, liczyli na kolejne zwycięstwo i umocnienie się w czołówce. To jednak Motor wywiózł trzy punkty. Dla gospodarzy to bolesna porażka i sygnał ostrzegawczy, że w Ekstraklasie nie ma łatwych spotkań.
Motor Lublin – Górnik Zabrze
Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1 dla Motoru Lublin. Jedyną bramkę zdobył Mbaye N’Diaye w 58. minucie meczu. Do przerwy było 0:0, ale po zmianie stron goście wykorzystali swoją szansę i objęli prowadzenie. Motor potrafił utrzymać wynik do końca spotkania. Choć Górnik atakował i miał swoje okazje, to defensywa gości zagrała pewnie. Nawet wejście Łukasa Podolskiego nie odmieniło przebiegu meczu.
Układ tabeli
Dzięki zwycięstwu Motor Lublin wyszedł ze strefy spadkowej. Z 16. miejsca awansował aż na 8. pozycję i znowu jest w środku tabeli. To ogromny skok, który może dać drużynie z Lublina nową energię na kolejne spotkania. Dla Górnika Zabrze to stracona szansa. Drużyna Gasparika mogła zbliżyć się do lidera, ale zamiast tego zanotowała porażkę z zespołem, który jeszcze niedawno był typowany do walki o utrzymanie.
Podsumowanie
Motor Lublin pokonał na wyjeździe świetnie spisujący się Górnik Zabrze 1:0. Bohaterem meczu został Mbaye N’Diaye, który dał trzy punkty drużynie z Lublina. Motor zagrał dojrzale, wykorzystał swoją okazję i obronił prowadzenie do końca. To zwycięstwo może być punktem zwrotnym w ich sezonie.