W słoweńskim Ljubnie odbyły się w ten weekend zawody FIS Cup, które okazały się wyjątkowo udane dla polskich skoczków narciarskich. W sobotnim konkursie Adam Niżnik zajął drugie miejsce i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej całego cyklu. Obecnie ma aż 112 punktów przewagi nad Austriakiem Stefan Rainerem.
W kolejnym dniu zmagań Niżnik zapewnił sobie zwycięstwo, oddając skoki na 92 i 94 metry. Te odległości pozwoliły mu pokonać Eneja Faletica ze Słowenii i Daniła Wasiljewa z Kazachstanu. Tuż za podium, na czwartym miejscu, uplasował się drugi z Polaków – Tomasz Pilch, który po pierwszej serii był wiceliderem.
To kolejne znaczące osiągnięcie dla 22-letniego Adama Niżnika. Skoczek z Zakopanego wygrał konkurs FIS Cup po raz drugi, a na podium tego cyklu znalazł się sześciokrotnie. Reprezentant klubu TS Wisła Zakopane ma już na swoim koncie uczestnictwo w mistrzostwach świata juniorów oraz w zimowych igrzyskach olimpijskich.
Warto wspomnieć, że w niedzielnym konkursie czołówkę uzupełnili inni polscy skoczkowie — Jarosław Krzak zajął szóste miejsce, a Kacper Juroszek był dziesiąty.
To kolejny świetny weekend polskich skoczków podczas zawodów FIS Cup. Przypomnijmy, że podczas ubiegłotygodniowych zmagań w Szczyrku na skoczni Skalite triumfował Kacper Tomasiak, a Tomasz Pilch zajął trzecie miejsce.